Recenzje cz. 2

Cześć dziewczyny!

Nie wiem jak Wy, ale ja już mam dość zimy i tej szarości za oknem. Każdy czuje się przygnębiony, ospały i taki nijaki.
Dlatego postanowiłam zerwać z nijakością i wbrew właściwie każdej możliwej osobie- zakupiłam produkty, które grubą krechą przekreślają zimowy nastrój.
Zatem...zaczynamy!

Makeup Revolution  Acid Brights


(zdjęcia pożyczone od Wiktorii Gajewskiej, której aparat lepiej uchwycił realia)

Paletka zachwyciła mnie kolorystyką, jaką mogłam jedynie ujrzeć na chińskich kiepskich paletkach. Poczytałam parę recenzji, opinii i postanowiłam zaryzykować i wydać tą niebagatelną sumę żeby sprawdzić czy koleżanki się mylą.
Pigmentacja jest zależna od tego czym i na co nakładacie. Można uzyskać efekt neonu, ale równiez delikatny. Zatem kolory mogą przerażać, ale na buzi wyglądają pięknie. Utrzymują się dobrze, nie rolują.
Cena: 19 zł
Ocena: 10/10

Catrice pisak do brwi

Wybrałam odcień numer 030 Chocolate Brownie, który i tak okazał się dla mnie bardzo mocny. Nie posługiwałam się wcześniej tego typu produktem, zatem pierwsze ćwiczenia były dość karkołomne. Niestety pisak jest bardzo precyzyjny, co za tym idzie jak zrobisz krzywo to kufa będzie krzywo, niestety tarcie nie pomaga...;/ Nie jest to jego minus, ba, jest świetny, ale na pewno polecam siąść przed lustrem i ćwiczyć! Poszukać tutoriale na YT i ćwiczyć.
Cena: 13,90
Ocena: 9/10

Natura Estonica bio
Ginseng and Acai lifting eyecream
Będąc w moim ukochanym sklepie Syberica postanowiłam wziąć dla siebie parę produktów i nie tyle sprawdzić je dla was, ile po prostu zadbać o siebie. Dotąd nie posiadałam kremów pod oczy, stosowałam arnikę, albo korektory i brnęłam dalej przez życie. Aktualnie zaczęłam używać tego produktu, kierując się jego składem i faktem, że być może zliftinguję moje oczy. :D
Opakowanie jest bardzo ładne, dobrze się aplikuje niewielką ilością produktu pod oczy. Nie szczypie, nie drażni i ładnie przyjmuje makijaż. Na razie nie mam większych zastrzeżeń.
Cena: 14 zł
Ocena: 10/10

Ecolab tonik
Anti Age
Nie podrażnia i nie wysusza. Czy spełnia swoje liftingujące zadania ocenię jak butelki będzie końcówka. Ma delikatny zapach, zresztą specjalnie wybrałam ten, bo jeszcze są fiołki, ale nie wiem jak ty ja wolę pachnąć acają, kawą i jaśminem a nie fiołkiem...brr. Tutaj nie wydam opinii, poczekamy na tą ocenę.
14 zł cena.


Tyle na dzisiaj, mam nadzieję, że recenzje się spodobały :) Dajcie znać i klikajcie lubię to i udostępniajcie dalej!

3 komentarze:

  1. Iza, a czy możesz polecić jakiś puder? Właśnie kończy mi się, a jestem z niego średnio zadowolona. Może masz coś lepszego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jaki masz typ cery. Ja używam pudrów z jedwabiem, które wygładzają cerę. Staram się tez nie obciążać skóry i często wybieram pudry ryżowe albo transparentne, żeby nie zmieniać koloru, jedynie go wyrównywać. Ostatnio stosowałam puder z jedwabiem Ingrid, ale jest mało wydajny, wcześniej stosowałam Rimmel Stay Matt, który mi się sprawdzał i jest bardzo wydajny.

      Usuń
  2. zaciekawiła mnie kredka bo stwierdziłam właśnie, że nie mam żadnej fajnej do robienia kresek na powiece a moja sie nadaje tylko na dolną powiekę i to po naostrzeniu....trzeba by coś pomyśleć co nie? ;)
    myślałam, że może ta kredka indyjska czy skąd ona jest może by się nadała?

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.